Dlaczego warto czytać dzieciom?

Sens powstania akcji „Cała Polska czyta dzieciom” jest głęboki i wiąże się z wysiłkiem dorosłego. To od nas zależy na ile dziecko będzie w stanie prawidłowo funkcjonować w świecie i rozumieć jego złożoność. Przecież nam dorosłym bardzo pomaga wiedzą, którą zdobywamy czytając.

Nasze dzieci będące w trakcie przygotowania w toku edukacji przedszkolnej do nauki czytania potrzebują naszego wsparcia w zdobywaniu wiedzy.

Dobrym pomysłem jest regularne czytanie dzieciom, korzystanie z biblioteki oraz… dawanie własnego przykładu ( z książką w ręku, a nie telefonem).

W tych czasach ogromną pokusą jest łatwy dostęp do wiedzy podawaną przez media( telewizyjne, internetowe). Pułapka tkwi w tym, że to uczy bierności. Brak wówczas wysiłku zdobywania wiedzy z wielu źródeł i kształtowania własnych poglądów ( co umożliwia czytanie).

Częstsze są teraz obrazki, kiedy dziecko w wózku ogląda bajkę na telefonie zamiast ogłaszać otoczenie. Nawet w przedszkolu dzieci zgłaszają, że czas po wyjściu z placówki spędzają grając lub oglądając filmy z telefonu ( nawet własnego!).

Nauczyciele spostrzegają z roku na rok zmniejszające się umiejętności sprawności motorycznych,  obniżenia koncentracji i rozumienia poleceń u dzieci przedszkolnych. Ma to wpływ na brak samodzielności, a co za tym idzie- wiary we własne możliwości przedszkolaków.

Dzieci są przebodźcowane przez wpatrywanie się w ekrany, a przez to nadpobudliwe. Coraz częściej nie radzą sobie z agresją.

Współczesne maluchy pełne są niepokojów, leków ( nie chodzi tylko o niebieskiego stwora z krwistym uśmiechem-  pełno takich przytulanek na pułkach w szatniach). Psycholodzy biją na alarm, że coraz częściej diagnozują depresję u dzieci.

Takie wycofanie się jest źródłem obniżonych umiejętności społecznych. Z kolei logopedzi też widzą u kolejnych roczników coraz więcej przypadków opóźnionego rozwoju mowy. Starszaki mają obniżoną zdolność kończenia zdań. Rodzice skarżą się na problemy z zasypianiem dzieci i wyburzeniami nocnymi.

Lekarstwem na te stany może być po prostu czytanie dzieciom książek. Jest to wyraz miłości do dziecka, bo poświęcamy mu swój czas. Właśnie to są okazję do nauki skupienia uwagi i przeciwdziałanie przebodźcowaniu. To szansa do bliskości z naszym dzieckiem i nawiązania więzi. Tłumaczenia świata i rozładowania wszelkich lęków i niepokojów.

Dzieci, którym czytają rodzice są w stanie wypowiedzieć się zdaniami i mają większy niż rówieśnicy zasób słów.

Książka jest doskonałym lekiem wspomagającym zasypianie i szansą na rozbudzenie ciekawości światem. Takie dzieci są stabilne emocjonalnie. Mają wysoko rozwinięte poczucie bezpieczeństwa i zaufanie do rodziców oraz opiekunów.  Po prostu czują się wyjątkowe, warte miłości i kochane przez najbliższe otoczenie.

Pamiętajcie drodzy rodzice, że „niegrzeczne dzieci nie istnieją . Istnieją dzieci: smutne, zmęczone, głodne, znudzone, pragnące uwagi, zawiedzione, przebodźcowaniu, zdekoncentrowani, skrępowane, sfrustrowane, przestraszone”- jeśli tak jest to my dorośli ponosimy za to pełną odpowiedzialność i tylko my możemy to zmienić.

Opracowała
Marta Tymicka